W sobotę 31 maja nasi ministranci wraz z ks. Pawłem i opiekunami uczestniczyli w wycieczce do Krakowa. Program był bogaty a jego realizacji sprzyjała piękna pogoda.

Najpierw odwiedziliśmy klasztor ojców kamedułów na Bielanach. Kilkunastu zakonników żyje tam według jednej z najsurowszych reguł zakonnych na świecie. Mnisi wstają codziennie już o 3.30, aby uczestniczyć we wspólnych modlitwach. Nie jedzą wcale mięsa a przychodząc do klasztoru ślubują między innymi, że pozostaną w nim do końca życia. To było niesamowite doświadczenie życia ludzi całkowicie oddanych Panu Bogu.

Następnie udaliśmy się do krakowskiego Ogrodu Zoologicznego, gdzie mogliśmy podziwiać między innymi: słonie, żyrafy, trygrysy, lwy, pingwiny, foki, papugi i wiele innych niesamowitych zwierząt.

Kolejnym punktem naszej wycieczki był krakowski rynek, gdzie w jednej z restauracji zjedliśmy pyszny obiad. Smakował tym lepiej, że ministranci byli już nieco zmęczeni - posiłek był więc również okazją do wytchnienia. Po obiedzie udaliśmy się do kościoła Mariackiego na chwilę modlitwy. Po odwiedzeniu tej słynnej świątyni przyszedł czas na lody i tradycyjne kupowanie pamiątek (tym razem u handlarzy zgromadzonych pod Sukiennicami).

Ostatnim punktem naszego wyjazdu było Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie - Łagiewnikach. Ksiądz przypomniał nam historię związaną z siostrą Faustyną i obrazem Bożego Miłosierdzia. Tam odwiedziliśmy stary kościół, w którym modliła się św. s. Faustyna oraz majestatyczne sanktuarium, gdzie odmówiliśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia oraz uczestniczyliśmy we Mszy św. Zmęczeni i pełni przeżytych wrażeń wróciliśmy do Leszczyn około godz. 21.00.